22 września bieżącego roku udaliśmy się do Londynu na jedne z najbardziej prestiżowych targów design'u w skali całego świata – London Design Festival. Wzięliśmy tam udział w jednej z imprez organizowanych w ramach targów dotyczącej architektury wnętrz i nie tylko – 100% Design. Do Londynu udaliśmy się samolotem z lotniska Okęcie w Warszawie. O 6 rano wznosiliśmy się nad ziemię, a naszym celem stał się Londyn – kilkudniowa stolica światowej architektury. Po wylądowaniu w Londynie, musieliśmy przesiąść się na pociąg do centrum. Stamtąd już tylko 20 minut drogi metrem dzieliło nas od hotelu, w którym mieliśmy zarezerwowane pokoje. Hotel miał znakomite położenie, ponieważ dotarliśmy z niego w kilka minut na otwarcie targów 100% Design, które rozpoczynały się punktualnie o godzinie 10. czasu miejscowego. Nikt jednak nie pomyślał, że Londynie znajduje się w innej strefie czasowej, w efekcie musieliśmy czekać godzinę na otwarcia wystawy.
W ciągu dwóch dni trwania wystawy mieliśmy niepowtarzalną okazję zapoznać się z najnowszymi trendami w zakresie architektury i aranżacji wnętrz, z czego skrzętnie skorzystaliśmy. Nasz entuzjazm rósł wraz z obcowaniem bliżej z kolejnymi stoiskami wystawowymi najbardziej prestiżowych firm na świecie, dyktujących trendy rynkowe w dziedzinie architektury i nie tylko.
Perfekcja w niemalże każdym szczególe
Jeśli miałabym ocenić organizację tej szeroko zakrojonej imprezy, to dostała by ona „5”. Firmy należące do branży architektonicznej, w tym również i my, nie musiały uiszczać żadnych opłat, zakładając, że zarejestrowały swój udział w targach online z miesięcznym wyprzedzeniem.
Identyfikatory otrzymaliśmy bardzo szybko, dzięki wykorzystaniu przez organizatorów zarejestrowanych uprzednio naszych danych. Na każdym dokumencie, który dostaliśmy do ręki, znalazł się kod kreskowy, indywidualny dla każdej firmy. Przez to nie musieliśmy gromadzić interesujących nas materiałów w formie drukowanych broszur i ulotek, ponieważ od razu mogły być one wysłane na nasz firmowy adres email przez wystawców na targach. Mieliśmy nieodparte wrażenie, że organizatorzy londyńskich targów są w stanie uczynić wszystko, aby tylko ich uczestnikom zapewnić najwyższy poziom udogodnień. Niewątpliwie, po 8 latach organizowania festiwalu architektury w Londynie, udoskonalili oni swoje działania i nadal będą to robić, aby impreza była jeszcze bardziej profesjonalna i perfekcyjna.
Targi były dostępne dla osób z branży w czwartek i piątek, a w sobotę i niedzielę otworzyły swoje podwoje dla osób prywatnych, spragnionych nowinek ze świata aranżacji wnętrz. W rezultacie mogliśmy swobodnie zwiedzać targi bez konieczności przeciskania się w tłumie.
Jedynym mankamentem organizacyjnym targów była zbyt mała liczba kawiarni i punktów gastronomicznych, w których można by zjeść lunch. Mimo, iż na targach znajdowały się 3 takie punkty, duża ilość odwiedzających spowodowała, że panował w nich niemały tłok.
Kto za to zapłaci?
Sponsorem tego prestiżowego wydarzenia była firma Barrisol, lider wśród producentów sufitów napinanych. Produkty tej marki są znane na całym świecie, z uwagi na wszechstronne możliwości ich zastosowania i niezawodność. Wieloletnie doświadczenie firmy Barrisol w branży budowlanej na świecie sprawia, że dyktuje ona nowe trendy w architekturze wnętrz i nie tylko. Zdobyła wiele nagród na prestiżowych festiwalach, również i w Polsce. Sufity Barrisol stwarzają niepowtarzalne efekty w każdym wnętrzu – mieszkalnym i użytkowym, o czym mieliśmy okazję przekonać się w trakcie targów. Takich interesujących kompozycji na pewno nie udałoby się uzyska przy zastosowaniu płyt GKB. Sufity Barrisol mogą przyjmować różne kształty, a mocowane są do powierzchni płaskich za pomocą obwiedniowego zamka i listy montażowej, która powinna przebiegać po obwodzie pomieszczenia. W sufitach śmiało można zamontować elementy oświetleniowe czy nagłośnieniowe itp.
Co i kogo zobaczyliśmy?
W targach 100% Design wzięło udział wiele firm, wysoko cenionych z branży architektury i wystroju wnętrz. Mogliśmy zobaczyć propozycje aranżacyjne z Izraela, Austrii, Portugalii, Danii, Wielkiej Brytanii, Włoch, Polski, Holandii, a nawet Chin, Chile czy Korei Południowej.
Rzuciło nam się w oczy, że największą grupę wystawców na londyńskich targach tworzyły firmy prezentujące wyroby z przeróżnych gatunków drewna. Zobaczyliśmy więc stoły i stoliki wykonane z jednego kawałka drewna, schody, czy też deski drewniane na podłogi i ściany. Wykorzystanie naturalnych materiałów jak widać, jest w modzie. Trend ten szczególnie przypadł nam do gustu.
Polskie akcenty w Londynie
Na targach w Londynie nie zabrakło przedstawicieli z naszego kraju. Polska ma wiele zdobyczy architektonicznych, którymi można pochwalić się przed całym światem, zwłaszcza na takich targach jak te w Londynie. Byliśmy niezmiernie dumni z naszych krajowych firm, które zyskały uznanie w międzynarodowym środowisku architektonicznym.
Wystarczy wspomnieć o firmie Puff Buff, producencie oświetlenia wykonanego z wykorzystaniem nietypowych, oryginalnych materiałów. Firma może pochwalić się wieloletnim doświadczeniem w branży. Projektuje nie tylko oświetlenie, ale i przedmioty wraz z całą, otaczającą je przestrzenią. Elastyczność, transparentność i wykorzystanie nowoczesnych technologii przy projektach Puff Buff stało się osią zainteresowania gości festiwalu w Londynie. Targi 100% Design naszym zdaniem to najlepsze miejsce, w którym można było zaprezentować najnowsze osiągnięcia projektantów Anny Siedleckiej i Radka Achramowicza – twórców Puff Buff. Celem działalności studia jest, jak mówią sami artyści, wytworzenie przyjaznej relacji na linii obiekt i jego użytkownik. Oświetlenie Puff-Buff Design prezentowane na targach 100% Design jest znane i cenione na całym świecie, czego potwierdzeniem są liczne przyznane mu nagrody. Tym co wyróżnia oświetlenie tej marki jest połączenie technologii pneumatycznej z systemami LED. Hasłem, którym kieruje się studio Puff Buff w swojej działalności to: Technologia w służbie piękna. W 100% popieramy i trzymamy kciuki za dalsze sukcesy naszych rodaków!
Ramię w ramię z firmą Puff Buff na londyńskich targach zaprezentowała się firma Bejot, producent nowatorskich foteli i krzeseł. Mogę ocenić, że rzeczywiście – ich stylistyka i forma wychodzi daleko w przyszłość.
Trasa zwiedzania, czyli kto i czym przykuł naszą uwagę
Nie sposób zliczyć stoiska wystawowe, przy których niczym dzieci staliśmy z wielkimi oczami i otwartymi ustami, nie wierząc właściwie, w to co widzimy. Jako jedni z przedstawicieli branży architektonicznej, potrafiliśmy w pełni wykorzystać szansę, jaką było przyjrzenie się nowinkom na targach 100% Design. To zadziwiające, jak z roku na rok zmienia się oblicze międzynarodowego rynku aranżacji wnętrz, czy kreowania projektów architektonicznych. O tym wszystkim mogliśmy się przekonać w Londynie.
Po pierwsze – Whetstone Oak
Jak już wspominaliśmy, wiele firm prezentowało na targach eksponaty wykonane z drewna. Między innymi była to rodzinna firma Whetstone Oak, która zaprezentowała na swoim stanowisku wystawowym, stół liczący sobie 3,7 metra długości, wykonany z drewna o grubości 12 cm. Najdłuższy stół wykonany z jednego drewnianego elementu przez Whetsone Oak miał ponad 5 metrów długości i mógł komfortowo pomieścić 20 osób. Marka Whetstone Oak jest doskonale znana wszystkim dekoratorom wnętrz. Jest specyficzna w swojej produkcji, ponieważ nie wykonuje zleceń taśmowo i mechanicznie. Traktuje każdy kawałek drewna jako oddzielną materię, z której można stworzyć prawdziwe dzieło sztuki użytkowej. Właściciel firmy Whetstone Oak uważa, że każde drewno jest wyjątkowe i ma swoją „duszę”. Miłość i pasję twórców elementów drewnianych z Whetstone Oak naprawdę widać w każdym, nawet najmniejszym wyrobie – stoliczku, krześle czy taborecie. Firma deklaruje, że wyprodukuje stoły i stołki z drewna o naturalnej strukturze lub lakierowane i szlifowane do gładkiej powierzchni. Wszystkie meble marki Whetsone Oak są wykonane z pojedynczego kawałka drewna. Wyroby tej firmy są niestety dosyć kosztowne, jak na kieszeń przeciętnego Polaka. Przykładowo, taboret zaprezentowany na zdjęciu kosztuje 470 funtów za sztukę. Jednak za ceną idzie również ich wysoka jakość i oryginalność.
Po drugie - Eskimo
Kolejnym przykładem drewnianych eksponatów na targach 100% Design w Londynie były grzejniki wykonane z tego materiału, które zaprezentowała firma Eskimo. Są one prawdziwą nowością w skali całego polskiego rynku. Chyba jako nieliczni przedstawiciele branży polskiej architektury i wykańczania wnętrz, mieliśmy okazję zobaczyć je na własne oczy i sprawdzić, jak spisują się w praktyce. Dotychczas w polskich sklepach na próżno można było poszukiwać grzejników wykonanych z drewna. Bynajmniej ja osobiście nie widziałam ich w ofercie rodzimych producentów i dystrybutorów.
Po trzecie - Mafi
Drewno jest materiałem, z którego korzysta w swojej działalności także pochodząca z Austrii firma Mafi. Na targach 100% Design w Londynie zobaczyliśmy wykonaną przez nią, nowatorską podłogę. Na pierwszy rzut oka nie zauważyliśmy, aby była ona czymś szczególnym. Okazało się jednak iż przy bliższych oględzinach jest ona tak wyprofilowana, by stała się narzędziem do masażu. Oprócz tego firma pochwaliła się podłogami zadrukowanymi w różnorodne desenie. Panele ozdobione fantazyjnymi ludzikami na pewno będą świetnie prezentowały się w pokoju dziecięcym, a jest to tylko jedna z propozycji zdobień firmy Mafi.
Po czwarte – Vado
Równie użyteczny produkt dla wymagających zaproponowała nam firma Vado, znana na rynku jako wszechstronny producent armatury łazienkowej i wszelkich akcesoriów do łazienek. Osobiście, najbardziej spodobały nam się wodoszczelne głośniki, które można z powodzeniem zamontować w miejscach dużej wilgotności, na przykład nad wanną, czy nawet w kabinie prysznicowej. Zaprezentowane na stoisku firmy Vado produkty odróżniały się od innych perfekcją w wykonaniu i nowatorskimi kształtami.
Po piąte – Il Vetro Dei Dogi
W dużych pomieszczeniach w hotelach i nie tylko tam, swoje zastosowanie na pewno znajdą żyrandole marki Il Vetro Dei Dogi, które zwróciły naszą szczególną uwagę. Były tak imponujące gabarytowo, że trudno było oderwać od nich wzrok. Z natury dociekliwi, zapytaliśmy o technikę wykonania takich cudów oświetleniowych. Okazało się, że są one produkowane ręcznie, przy użyciu tradycyjnych metod wytapiania szkła. Każdy żyrandol włoskiej firmy Il Vetro Dei Dogi to dzieło sztuki użytkowej, oryginalne i wspaniałe.
W klasyczny trend wyposażenia wnętrz dobrze wpisuje się oprawiony w złotą ramę telewizor, który po wyłączeniu zmieniał się w taflę lustra. Była to efektowna propozycja połączenia nowoczesności ze starodawnymi motywami wykończeniowymi. Dla nas efekt wizualny był wspaniały i zaskakujący zarazem. Nasze zdanie, jak zauważyliśmy, podzielali i inni uczestnicy targów 100% Design.
Po szóste – LG HiMacs
Po raz kolejny na targach londyńskich mieliśmy przyjemność podziwiać i wypróbować wyroby firmy LG HiMacs. Jesteśmy ich wiernymi fanami, jeśli można tak powiedzieć. Fantazyjne kształty formom zaprezentowanym na wystawie w Londynie, nadano w fabryce LG HiMacs, a następnie eksponaty zgrzewano na miejscu, tworząc w ten sposób jednolitą, spójną powierzchnię. Końcowy rezultat był godny podziwu, tym bardziej, że to nie wszystko, co można stworzyć przy użyciu tego materiału który do złudzenia przypomina kamień wyglądem jak i odpowiada mu parametrami. Dla klientów jest on dostępny w aż 66 kolorach. Można przy jego użyciu tworzyć oryginalne, nowoczesne elementy armatury łazienkowej, blaty, portale wejściowe do sklepów, a nawet całe budynki, czego przykładem jest Glass Cube Leonardo.
Po siódme – Lowinfo Design
Z kolei, firma Lowinfo Design zaskoczyła nas prezentując zupełnie inny niż poprzednie firmy materiał, stosowany do wykańczania wnętrz mieszkalnych i użytkowych. Mówimy tutaj o płytach betonowych w różnych kolorach i odcieniach. Można je zamówić w siedzibie firmy i wykorzystać do tworzenia interesujących form. Każda, pojedyncza płyta może mieć maksymalnie do 5 metrów długości. Paleta jej zastosowań jest bardzo szeroka. Płyty betonowe Lowinfo można zastosować przy wielu okazjach, na przykład w formie blatu, podłogi, czy wanny i zlewu.
Po ósme – Frost Design
Zachwyciliśmy się uchwytami do szafek firmy Frost Design. Studio designerskie, mające swoje siedziby w Londynie i w Sydney, dyktuje dziś trendy w nowoczesnych stylizacjach wnętrz. Zaproponowane na targach 100% Design uchwyty wykonane były z jednego odlewu i miały na przykład kształt rozlanej plamy atramentu. Już wyobraziliśmy je sobie jako element meblowy do nowoczesnego wnętrza salonu lub jako wieszak na drzwiach młodzieżowego pokoju. Wśród różnych elementów wyposażenia wnętrz na stoisku firmy Frost Design, naszą uwagę przykuła ciekawa forma wieszaków na ubrania, model Whishbone.
Po dziewiąte – Compass Glass
W nurt zielonego budownictwa wpisuje się całkiem dobrze firma Compass Glass z całą swoją ofertą. Na targach mogliśmy zobaczyć zadziwiające konstrukcje szklane, jako że producent ten specjalizuje się w wykonywaniu wszelkiego rodzaju przeszkleń. Nie obawia się wychodzić poza sztywne kanony stosowania szkła, dzięki czemu zyskał pozycję pioniera w branży szklanej. Na targach zobaczyliśmy system szklanych paneli zewnętrznych. Wizja „szklanych domów” dzięki Compass Glass staje się jak najbardziej realna i bardzo prosta do wykonania w praktyce.
Po dziesiąte - TechnoGym
Bogata oferta firmy TechnoGym nie mogła przejść przeze mnie niezauważona. Zawierała niepowtarzalne urządzenia przeznaczone do wyposażenia siłowni. Znalazły się tam przyrządy stacjonarne, w tym rowerki i bieżnie, które miały wbudowany ekran z dostępem do Internetu, czy gier video, a także wejścia na USB i iPod`a. TechnoGym przedstawił sprzęt do aerobów na miarę XXI wieku.
Na koniec wzięliśmy sprawy w swoje ręce
Organizatorzy targów zaaranżowali w hali wystawienniczej sekcję „Creative thinking”. W jej ramach przygotowano całą sferę użytkową dla uczestników w dziale 100% materials. Mogliśmy wziąć udział w warsztatach, w których wystawcy zachęcali do tworzenia nowych form oraz prezentowali nowoczesne rozwiązania i materiały. Z wielu z nich można było skorzystać podczas warsztatów praktycznych, w których oczywiście wzięliśmy udział. W piątek, drugiego dnia targów z entuzjazmem zabraliśmy się za testowanie wszystkiego, co tylko wpadło nam w ręce. Było to bardzo pouczające doświadczenie. Z resztą możliwość obcowania ze wszystkimi, nowoczesnymi materiałami i rozwiązaniami z nimi związanymi, była wprost bezcenna.
Naszą uwagę wśród najciekawszych materiałów zwróciły:
- Świecące taśmy, które są na tyle giętkie i elastyczne, że śmiało mogą być dowolnie kształtowane,
- Tkanina przewodząca prąd, posiadająca wszyty układ scalony. Może być ona wykorzystywana do tworzenia inteligentnych mebli,
- Tkanina z osadzonym światłem w stylu diod LED. Co ciekawe, nawet dotykając jej nie byliśmy w stanie wyczuć elementów świetlnych. Taka tkanina na pewno świetnie sprawdzi się do wykonywania wszelkiego rodzaju dekoracji,
- Hydrotec - płytka na której nie pozostaje woda,
- Tkanina w formie materaca, która monitoruje oddech danej osoby i w razie potrzeby powiadamia telefoniczne właściwą osobę o bezdechu.
- Polymet - super trwałe włókno, wzmocnione stalową siatką.
Inside Studio po godzinach i w drodze do domu
Kiedy już nasyciliśmy oczy nowościami na targach 100% Design, postanowiliśmy skorzystać z niepowtarzalnej okazji i zwiedzić Londyn. Swoją wycieczkę rozpoczęliśmy po godzinie 17, kiedy skończyliśmy zwiedzanie londyńskich targów. Na pierwszy ogień poszedł Picadilly Circus, jedno z najbardziej charakterystycznych skrzyżowań w Londynie. Następnie, udaliśmy się do królewskiego Buckingham Palace, do opactwa Westminster, nad Tamizę, Trafalgar Square, Soho i Oxford Street. Po trzech godzinach wędrówki, zakończyliśmy zwiedzanie Londynu i siedliśmy w Hyde Park`u rozkoszując się jego szczególną atmosferą. Zaraz po powrocie do hotelu, słanialiśmy się na nogach, dlatego każdy z nas szybko wskoczył do łóżka.
W taki oto sposób zakończyliśmy naszą przygodę z London Design Festival i targami 100% Design. Bogatsi o nowe doświadczenia i wiedzę, możemy przystępować do naszej codziennej pracy!
A Wy, drodzy czytelnicy? Czy podzielacie mój entuzjazm w związku z targami 100% Design? Chcielibyśmy poznać Wasze zdanie w tym temacie! Wszystkich chętnych do wzięcia udziału w dyskusji zapraszamy do pozostawienia komentarza przy użyciu formularza znajdującego się pod wpisem.
Beata Nowak.
1 Odpowiedź